A gdybyśmy Ci powiedzieli, że istnieje tkanina, która potrafi schłodzić ciało? Sprawdza się idealnie do ubrań na lato i o tej porze roku znajdziesz ją w wielu sklepach odzieżowych oraz lumpeksach. Tym materiałem jest len, a dzięki jego właściwościom dużo łatwiej jest przetrwać upały. Dziś powiemy, skąd się bierze i jak prawidłowo o niego dbać, aby go nie zniszczyć.

Skąd bierze się len?

Na początek ciekawostka. Len to jedna z najstarszych roślin włókienniczych, która wykorzystywana była już w starożytności,
m.in. w Egipcie i Mezopotamii. Ich mieszkańcy często używali jej do owijania zmumifikowanych ciał. A z kącika historycznego idziemy prosto do sposobu powstania tej tkaniny. Zaczynając od początku, len należy do materiałów naturalnych, który pozyskuje się z roślin o tej samej nazwie. Gdy jej łodyga jest żółta, wyrywa się ją z korzeniami i zostawia do stwardnienia. Następnie jest moczona, a później suszona, dzięki czemu włókna łatwo odchodzą od trzonu, które poddaje się procesowi czyszczenia. Kolejny krok to czesanie
i prostowanie lnu, aby mógł zostać przerobiony na przędzę. Z niej zaś powstaje już gotowa tkanina. Co ciekawe, len jest jednym
z bardziej ekologicznych materiałów. Roślina ta jest w całości wykorzystywana, nie tylko w przemyśle tekstylnym. Powstają z niej także leki, suplementy diety, olej, papier oraz pasze dla zwierząt. A jej jedynym odpadem produkcyjnym jest pył z przerobu.  Dodatkowo uprawa lnu nie wymaga użycia pestycydów czy sztucznych nawozów. Pochłania też znacznie mniej wody niż inne rośliny włókniste. 

Len właściwości

O właściwościach lnu można by książkę napisać, jednak my przedstawimy te najważniejsze. Materiał ten wykorzystywany jest między innymi do szycia ubrań na lato, ponieważ dzięki swojemu luźnemu splotowi fantastycznie przepuszcza powietrze, a skóra może oddychać. Do tego pochłania 25% wilgoci oraz daje uczucie chłodu i przede wszystkim nie uczula. Bardzo ważne jest też, że tkanina ta jest trwała i odporna na wysokie temperatury, a także nie rozciąga się. Dzięki ligninie znajdującej się we włóknach lnu nie przepuszcza też promieni UV, które są szkodliwe dla naszej skóry. Początkowo materiał ten może wydawać się szorstki i gryzący podczas noszenia, lecz to tylko przejściowe. Z każdym praniem staje się on coraz bardziej miękki i przyjemny w dotyku. Poszukując ubrań na wakacje, warto rozglądać się za tymi uszytymi właśnie z tego materiału, ponieważ upały będą dużo łatwiejsze do zniesienia. Len ma też jedną wadę – bardzo łatwo się gniecie. Obserwując jednak modowe trendy, można zauważyć, że to już nie ma większego znaczenia,
że koszula jest lekko pomięta.  

Jak prać len?

Zastanawiasz się, jak prać len? To jesteś w dobrym miejscu, bo właśnie przeprowadzimy Cię przez ten proces. Zanim wrzucisz lniane ubrania do pralki, odwróć je na druga stronę i jeśli mają guziki – zapnij je. Dodatkowo pierz je z ubraniami z tego samego materiału
i w podobnych kolorach, aby uniknąć zabarwienia. Pamiętaj też, aby bęben nie był wypchany po brzegi, by odzież mogła się swobodnie przemieszczać. Ustaw delikatny program prania (temperatura max. 30°C) i zastosuj wyłącznie łagodne detergenty bez wybielaczy, które mogłyby uszkodzić tkaninę. Nie polecamy też stosowania płynów zmiękczających, bo oblepiają one włókna, tym samym pozbawiając len jego niesamowitych właściwości. Jeśli chodzi o suszenie, to najlepiej robić to na świeżym powietrzu, uważać za to trzeba z suszarkami bębnowymi, które mogą doprowadzić do skurczenia ubrań oraz przesuszenia ich. Przez to włókna zrobią się kruche, a ubranie posłuży krócej. Natomiast lnianą odzież najlepiej prasować, gdy jest jeszcze wilgotna przy użyciu wysokiej temperatury, dzięki temu cały proces będzie szybki i znacznie przyjemniejszy.   

Gdzie kupować lniane ubrania?

W okresie wiosenno-letnim niemalże w każdym sklepie pojawiają się na wieszakach ubrania z lnu. Wtedy znajdziesz szorty, sukienki, koszule, marynarki czy spodnie z tego materiału. Już po przekroczeniu progu galerii możesz zobaczyć metki na wystawach z napisem with linen, gdzie słówko with w tym przypadku jest kluczowe. Często ubrania te mają tylko kilkanaście procent lnu w składzie, a tkaniną dominującą najczęściej jest poliester. Oczywiście można trafić też na mieszanki z bawełną czy wiskozą, ale wówczas nie dają one tego samego efektu co stuprocentowy len. Za takie ubrania trzeba już zapłacić 100 zł wzwyż. Sami uważamy, że czasem warto wydać więcej za porządne rzeczy, by posłużyły dłużej, ale skoro jest inna opcja, to po co przepłacać? Chcąc kupić lniane ubrania, warto udać się
w tym okresie do second handu, takiego jak na przykład TekStylowo. Tam, podobnie jak w sieciówkach, znajdziesz wiele elementów garderoby z tej tkaniny z tą różnicą, że w dużo niższej cenie. Co więcej, ubrania z lumpeksu są już po kilku praniach, więc będą przyjemniejsze w noszeniu.