Ciucholandy, choć dawniej uważane za opcję dla oszczędnych, cieszą się coraz większą popularnością. I fakt, że możemy dorwać tam naprawdę dobre jakościowo ubrania za grosze, nie jest już jedyną motywacją konsumentów. Dlaczego kupowanie ubrań z drugiej ręki zyskuje na popularności mimo dostępu do niedrogich sieciówek? Oto 3 powody, dla których Polacy kupują w second handach. 

1.Wpływ na środowisko 

Coraz większa świadomość ludzi związana z wpływem branży odzieżowej na kryzys klimatyczny sprawia, że sięgają po ubrania z drugiej ręki. Wyprodukowanie jednego T-shirtu zużywa średnio 2500 litrów wody – to równowartość około 10 000 kaw! A ta koszulka musi jeszcze przebyć drogę od producenta do pośrednika, z jednego magazynu na drugi, do sklepu, a następnie do szafy. Wyprodukowała już masę CO2, zużyła 2500 litrów wody, a nawet nie została ubrana! Kolejną kwestią jest długość życia takiego nowego ubrania. Szacuje się, że rokrocznie produkuje się około 100 milionów ton ubrań na świecie. Z tego aż 92 miliony lądują na wysypisku śmieci… Kupując ubranie z drugiej ręki: 

• zmniejszasz ślad węglowy i oszczędzasz zasoby naturalne,
• chronisz odzież przed zmarnowaniem,
• zmniejszasz popyt na nowe ubrania.

Slow fashion to nie tylko chwilowa moda na wyjątkowy styl i łowienie perełek z odzysku. To przeciwstawienie się tanim, masowo produkowanym ubraniom, które szybko wychodzą z mody i równie szybko lądują na śmietniku. 

2.Unikalny styl, czyli dlaczego pokolenie Z uwielbia kupować rzeczy w second handach?

Oczywiście, pokolenie Z jest jednym z pierwszych, które wychowało się w świecie, gdzie o zmianach klimatycznych mówi się głośno i otwarcie, więc aspekt ochrony środowiska w kontekście zakupów w ciucholandzie jest dla nich bardzo ważny. Ale to nie jedyny powód, dla którego odzież z drugiej ręki cieszy się wśród nich tak dużą popularnością. Zetki nie chcą wyglądać jak wszyscy – nie boją się eksperymentować i świadomie tworzyć własną tożsamość również poprzez ubrania. W lumpeksie każda rzecz jest inna,
a wiele z nich nie jest już dostępnych w regularnej sprzedaży. Dzięki temu second handy pozwalają wyrazić siebie, wyróżnić się i zbudować niepowtarzalny styl. To idealne miejsca dla osób, które szukają oryginalnych, unikalnych i często bardzo dobrej jakości ubrań –  a wszystko to w przystępnej cenie.

3. Dobra jakość w niższej cenie

A skoro o dobrej jakości mowa – nigdzie nie znajdziesz wełn

ianego swetra w tak dobrej cenie, jak w lumpeksie! Możesz ubrać się tanio, a jednocześnie nosić rzeczy, które w sieciówkach kosztują setki złotych. Co więcej, po ubraniach
z drugiej ręki widać, w co warto inwestować – jeśli po kilku sezonach wciąż wyglądają jak nowe, to znak, że to dobry wybór. A ile razy zdarzyło Ci się kupić nową koszulkę, która po trzech praniach nadawała się do wyrzucenia? Ubrania używane mają już swoją historię i przeszły próbę czasu. To świetne rozwiązanie dla osób, które nie mają dużego budżetu, ale chcą kupować rozsądnie. Paradoksalnie, czasem nowa koszulka z sieciówki okaże się mniej trwała niż tańsza, ale z drugiego obiegu.

Nie umiem szukać ubrań w lumpeksie, jak Wy to robicie? 

Tak, tak wiemy. Słyszymy to ciągle jako jedną z najpopularniejszych wymówek, dla których nie kupujesz ubrań z  drugiej ręki. Łap nasz tip i nie idź, a biegnij do najbliższego second handu, żeby go wypróbować! W szmateksie nie zaplanujesz zakupów tak, jak możesz to zrobić w sieciówce. Nie wiesz, na co trafisz, dlatego szukaj… wzoru, koloru, materiału, które po prostu Cię przyciągają. Daj się poprowadzić oczom i dłoniom i po prostu przeglądaj wszystko, co wpadnie Ci w rękę. Wiesz, jak to się zwykle kończy? Wychodzisz od nas ze słowami „Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że mogę w czymś takim tak pięknie wyglądać!”. Otwórz oczy i szukaj, a jesteśmy przekonani, że trafisz na swoją zdobycz idealną. Lumpeksy już dawno przestały być miejscem tylko dla osób, które chcą zaoszczędzić. Dziś są przestrzenią, gdzie możecie wyrazić siebie, kupić ubrania
w dobrej jakości i cenie lepszej niż poliester w sieciówce. 

Czy kupowanie używanych ubrań to dobry pomysł?  

Zdecydowanie, bo to dobra cena bez utraty jakości i sposób na wyjątkowy styl, którego nie znajdziesz w galeriach handlowych. I najważniejsza kwestia: udział w ochronie środowiska. Wspierając slow fashion oszczędzasz wodę, ślad węglowy i masz realny wpływ na dobro naszej planety. A jeśli nigdy nie znalazłaś nic dla siebie, odwiedzając sklep z odzieżą używaną, skorzystaj z naszej rady i leć na udane łowy!