Za nami weekend pod znakiem mody, ekologii i kreatywności – bo bez dwóch zdań, tym właśnie wykazali się twórcy prezentujący swoje projekty podczas FashiON! Wrocław Fashion Week 2023. Trzecia edycja tego niezwykłego wydarzenia przeszła do historii. Przez trzy dni w Centrum Historii Zajezdnia można było oglądać pokazy, w których prym wiodła moda zrównoważona. To oznacza, że kreacje zostały wykonane z materiałów z odzysku. To filozofia wyjątkowo bliska firmie Wtórpol, właścicielowi TekStylowo, która była jednym z partnerów eventu. 28 prezentacji, 3 debaty i wiele innych wydarzeń towarzyszących – na taką solidną dawkę wrażeń mogli liczyć uczestnicy. Jeśli nie było Was wśród nich, zapraszamy na relację z tego modowego święta. 

Styl w parze z ekologią

Głównym punktem programu, który co roku ściąga na to wydarzenie miłośników dobrego stylu, są oczywiście pokazy mody. Nie zwyczajne, prezentujące jedynie nadchodzące trendy, ale w duchu eko, które określa się pojęciem moda cyrkularna. Swoje kreacje przedstawili projektanci z całej Polski, absolwenci i studenci najlepszych szkół artystycznych w kraju, m.in.: Krakowskich Szkół Artystycznych, ASP im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi oraz VIAMODY Szkoły Wyższej w Warszawie. Wszystkie te ubrania powstały z materiałów z odzysku, także biodegradowalnych. W oczy rzucały się detale – artyści zadbali o najdrobniejsze szczegóły, zarówno jeśli chodzi o efekt końcowy strojów, jak i przygotowania. Z rzemieślniczą precyzyjnością zatroszczyli się o to, by nie zmarnował się żaden skrawek materiału, a tkaniny były farbowane w naturalny, bezpieczny dla środowiska sposób. Łącznie publiczność mogła obejrzeć 28 pokazów. 

Edukacja w przystępnej formie

Oprócz doznań artystycznych cennym elementem Wrocław Fashion Week 2023 były debaty o przyszłości branży modowej, przetwarzaniu tekstyliów, projektowaniu z materiałów z drugiej ręki oraz równości w modzie. Wypowiedzi ekspertów dotyczyły nie tylko teoretycznych zagadnień, ale także wielu aspektów życia codziennego. Swoją wiedzą dzieliła się m.in. przedstawicielka firmy Wtórpol Monika Lipnicka. 

Myślę, że my jako konsumenci powinniśmy sprawdzać to, co mamy w szafach i jeżeli już coś kupujemy, to zwrócić uwagę to, co się może później stać z tym naszym ubraniem – zachęcała Lipnicka. 

Produkcja nowych ubrań niesie ze sobą wiele niekorzystnych skutków ekologicznych dla naszej planety. Oprócz emisji gazów cieplarnianych, przemysł modowy zużywa też niewyobrażalną ilość wody. Zasobu, który dla części ludzkości jest w deficycie. Kolejnym aspektem są niechciane już ubrania. Jak podaje portal Earth.org, spośród 100 mld sztuk odzieży wyprodukowanej każdego roku, aż 92 mln ton trafia na wysypiska śmieci. To oznacza, że co sekundę trafia tam śmieciarka po brzegi załadowana ubraniami. Walkę z takim procederem podejmuje firma Wtórpol, która zajmuje się recyklingiem tekstyliów. 

Bogaty program

Oprócz wkładu merytorycznego firma Wtórpol zadbała o nietuzinkową oprawę scenograficzną wydarzenia. Goście mogli zrobić sobie zdjęcie na tle ścianki, która powstała z używanych tekstyliów czy odpocząć na siedziskach z ubrań – moda cyrkularna w najczystszej postaci! W programie trzydniowego Wrocław Fashion Week nie zabrakło także sesji zdjęciowych, koncertów i występów artystycznych. Uczestnicy mogli również zajrzeć do showroomu z kolekcjami polskich projektantów i wysłuchać wykładu o historii mody. Warto dodać, że Wrocław Fashion Week miał też wymiar charytatywny. W Centrum Historii Zajezdnia ustawiono specjalny pojemnik, w którym można było zostawić niepotrzebną odzież. Całkowity dochód z zebranych rzeczy zostanie przekazany na cele dobroczynne.